101. rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego

Odsłonięcie pamiątkowego obelisku w Łeknie Tradycyjnie zaczyna się 27 grudnia w Poznaniu, następnego dnia uroczystości odbywają się w Warszawie, a przedostatniego dnia roku docierają do Wągrowca i Łekna (po drodze był jeszcze Damasławek). Okazji by hucznie świętować kolejne rocznice wybuchu powstania wielkopolskiego na pewno nie brakuje. W poniedziałek 30 grudnia – czyli w dniu, w którym w 1918 roku wyzwolono spod władzy pruskiej nie tylko nasze miasto, ale również pobliskie Łekno – odbyła się szczególna uroczystość w dawnej stolicy gminy. Zaprosili na nią wójt Gminy Wągrowiec Przemysław Majchrzak, prezes Towarzystwa Miłośników Łekna (TMŁ) Zbigniew Tomczak oraz dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Łeknie Jacek Brzostowski. Tradycyjnie wszystko rozpoczęło się od mszy świętej w kościele pod wezwaniem świętych apostołów Piotra i Pawła, po której barwny korowód dorosłych, młodzieży i dzieci przemaszerował z flagami powstańczymi na rynek. To stały punkt obchodów. Nie bez powodu. Od 1998 roku na ścianie domu, w którym mieszkał łekneński powstańczy komendant Antoni Czarnecki, znajduje się pamiątkowa tablica. Pod nią co roku władze gminy, przedstawiciele Towarzystwa Miłośników Łekna i wielu innych organizacji i stowarzyszeń składają pamiątkowe wiązanki. W ten sposób czcząc pamięć nie tylko Czarneckiego, ale i wszystkich jego podkomendnych. Nie zabrakło również tradycyjnej salwy honorowej, którą odpalił niezawodny Edward Łopata z wągrowieckiego Bractwa Strzeleckiego. Następnie zebrani przemaszerowali przed budynek Szkoły Podstawowej, gdzie – w asyście występujących w strojach powstańców wielkopolskich członków Grupy Rekonstrukcji Historycznej „Rogatywka 1918-1939” – nastąpiło odsłonięcie obelisku ku czci powstańców wielkopolskich ziemi łekneńskiej. Starania o jego wystawienie Towarzystwo Miłośników Łekna (wtedy jeszcze noszące nazwę Towarzystwo Miłośników Ziemi Łekneńskiej) podjęło kilkanaście lat temu. Przez jakiś czas była nadzieja, że uda się to na setną rocznicę wybuchu wielkopolskiej insurekcji, jaką obchodzono przed rokiem. Szczęśliwie wszystkie prace – związane również z zatwierdzaniem nazwisk upamiętnionych na tablicy powstańców przez poznański i warszawski Instytut Pamięci Narodowej – zakończono wiosną tego roku i w ciągu kolejnych miesięcy obelisk (finansowany przez Gminę Wągrowiec) udało się wykonać. Uroczystego odsłonięcia dokonali wójt Majchrzak wraz z przewodniczącym Rady Gminy Jerzym Łukaszczykiem, prezesem TMŁ Zbigniewem Tomczakiem oraz wnukiem Antoniego Czarneckiego. W dalszej kolejności – po poświęceniu kamienia przez proboszcza Marka Rerka – nastąpiło składanie wiązanki, także od potomków powstańców łekieńskich. Trzecim „przystankiem” była sala gimnastyczna Szkoły Podstawowej, w której – już bez oglądania się na panujący chłód – można było wygłosić dłuższe przemowy i podziękować tym wszystkim, którzy przyczynili się do powstania obelisku. Głos zabrali przede wszystkim dyrektor Brzostowski i wójt Majchrzak, przedstawiając długą i momentami wyboistą, ale – co najważniejsze – zwieńczoną sukcesem drogę do wystawienia pamiątkowego kamienia, na którym umieszczono dwie tablice. Jedna zawiera cytat z Włodzimierza Kowalskiego, dowódcy powstańczej Kompanii Gołanieckiej: „Szli do walki często w półbutach i bez płaszczy z pięcioma nabojami w kieszeni”; druga – nazwiska pięćdziesięciu sześciu powstańców z Łekna i okolic (z podanymi, w miarę możliwości, datami i miejscem urodzenia). Po części oficjalnej nastąpiła część artystyczna, przygotowana przez uczniów i nauczycieli miejscowej szkoły (dzieci między innymi zaśpiewały, czym zapewne bardzo zaskoczyły zebranych, średniowieczny hymn ku czci świętego Stanisława ze Szczepanowa „Gaude Mater Polonia”). Na finał wystąpiła Anna Mirek, nauczycielka z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Wiatrowie, która przedstawiła – w niecodziennych wersjach – cztery pieśni legionowe z czasów pierwszej wojny światowej („O mój rozmarynie”, „Rozkwitały pąki białych róż”, „Szara piechota” i „My, Pierwsza Brygada”). Po takiej strawie duchowej przyszła pora na tradycyjnie podawany podczas łekneńskch uroczystości… powstańczy żurek. Choć poczęstunek nie ograniczył się tylko do niego.
Sebastian Chosiński (tekst)
Pobrane z https://gminawagrowiec.pl/wiadomosci/1/wiadomosc/166542/gminne_obchody_101_rocznicy_wybuchu_powstania_wielkopolskiego